Proste związki kobaltu cz. II

Wodorotlenek kobaltawy łatwo rozpuszcza się w kwasach, tworząc sole kobaltawe. W nieznacznym stopniu rozpuszczają go również stężone roztwory zasad, zabarwiając się przy tym na kolor fiołkowonie- bieski. Ma on więc, chociaż w bardzo nieznacznym stopniu, charakter amfoteryczny. Tworzące się przy tym związki noszą nazwę kobaltynów albo właściwie hydroksokobaltynów. Niektóre z nich otrzymano w postaci kryształów barwy fiołkoworóżowej, jak na przykład Na2[Co(OH)4] lub Ba2[Co(OH)e]. Na powietrzu czernieją wskutek utlenienia, pod wpływem wody ulegają natychmiast hydrolizie.

Podobny charakter mają też zapewne związki, tworzące się podczas stapiania tlenków niektórych metali dwuwartościowych z tlenkiem lub azotanem kobaltawym. Najlepiej znana jest tzw. zieleń Rinna a n n a, powstająca podczas stapiania tlenku cynkowego, zwilżonego kilkoma kroplami roztworu azotanu kobaltawego. Jak wykazał Hed- v a 11, stop zawiera związek o składzie ZnO C02O3 i budowie analogicznej do spineli. W wyższych temperaturach (powyżej 1000°C) związek ten przechodzi w roztwór stały. Natomiast związek zwany błękitem Thénard a, otrzymany przez stapianie z sodą tlenku glinowego zwilżonego roztworem CofNO,, jest prawdopodobnie glinianem kobaltawym (§ 277).

Proste sole kobaltawe z mocnymi kwasami są w wodzie łatwo rozpuszczalne. Roztwory ich mają barwę intensywnie różową, właściwą uwodnionym jonom [Co(H2C%]2+. Tę samą barwę mają też sole uwod nione w stanie stałym. Sole bezwodne są przeważnie niebieskie lub zielone.

Chlorek kobaltawy, CoCL, w postaci bezwodnej otrzymuje się przez działanie na metal gazowym chlorem lub przez odwodnienie soli uwodnionej. Tworzy bladoniebieskie kryształy, podczas ogrzewania przechodzące bezpośrednio w stan pary. Jest bardzo higroskopijny i w wodzie rozpuszcza się łatwo. W zwykłej temperaturze krystalizuje z podparowanego roztworu sześciohydrat barwy malinoworóżowej. Znanych jest też kilka innych hydratów. Barwa ich tym bardziej zbliża się do niebieskiej, im mniej zawierają wody.

Leave a Reply