WANAD – ciąg dalszy

Wanad zostai odkryty w 1830 r. przez Se f stroma w szwedzkiej rudzie żelaznej. Nazwa jego została zaczerpnięta z mitologii staroskandynawskiej.

Otrzymywanie metalu polega na przekształceniu jego naturalnych związków w pięciotlenek V2O3, który następnie redukuje się metodą aluminotermiczną. Użycie węgla jako środka od tlenia jącego prowadzi do powstawania węglika. Czysty metal jest trudny do otrzymania, gdyż łatwo łączy się z tlenem, węglem i azotem. Otrzymać go można przez redukcję VF5 sodem lub przez rozkład termiczny VJ3 w próżni metodą van Arkela i de B o e r a (§ 367).

Wanad jest metalem stalowoszarym, bardzo twardym, lecz zarazem kowalnym i ciągliwym. Temperatura topnienia, która dla czystego metalu wynosi 1715°C, bardzo silnie wzrasta w przypadku zawartości wę- , gla: dla 2,7°/o C wynosi ona 21850, dla 10°/o — już 2700°C. W postaci zbitej nie ulega on utlenieniu na powietrzu, jest także odporny na działanie zasad i kwasów z wyjątkiem HF i kwasów utleniających, jak HNOi i woda królewska. Sproszkowany metal spala się w sprężonym tlenie na pięciotlenek reaguje też z fluorem i chlorem, a w wysokiej temperaturze — również z azotem, węglem i krzemem.

Główne zastosowanie wanadu polega na dodawaniu go do specjalnych gatunków stali, której nadaje większą wytrzymałość i odporność na wstrząsy i uderzenia. Wystarczą do tego celu już niewielkie ilości wanadu, rzędu 0,1—0,2°/«. Wanad wprowadza się do stali zwykle w postaci stopu z żelazem o zawartości około 25°/o V (ferrowanad), otrzymywanego przez redukcję węglem lub glinem mieszaniny rudy żelaznej z tlenkiem wanadu.

Leave a Reply